Dziś szybka mała wycieczka ku pokrzepieniu serc do centrum Gór Świętokrzyskich. Na plan pierwszy przypada Łysica, a przed nią zaglądamy na punkt widokowy powyżej Krajna gdzie można podziwiać m.in WTC, wieże Eiffla i przede wszystkim najładniejsze pasma naszych lokalnych gór. BTW z szafy został odkopany pierwszy aparat cyfrowy w rodzinie a mianowicie canon powershot a200 z matrycą mającą całe 2 mega pixele:)
Nawet nie wiem kiedy mi się to zdj. zrobiło..
A tu nowy element wmontowany w ścieżkę na szczyt (jak dla mnie zbędny detal, który tylko popsuł całość)
znaleziony bałwanek;)
Woda w św. Katarzynie dobra na wszystko zależy tylko co komu dolega. Coś jak woda w Licheniu i termy z Torunia tyle że świętokrzyskie.
Pogoda dziś tak zmienna jak kobiety także od słońca przez gęstą mgłę.