wtorek, 10 stycznia 2012

Wośp - za nami kolejny finał

To już kolejny XX finał WOŚP. Tak jak przed rokiem suchedniowska hala stanowiła centrum wszelakich akcji związanych z tym przedsięwzięciem. Jak zwykle czynny udział wzięły suchedniowskie szkoły, przedszkole, służba zdrowia, osp,policja, łucznicy i wiele, wiele innych osób dzięki którym zebrano ponad 27 tyś czyli o ponad 3 tyś więcej niż przed rokiem. Czyli taki mały suchedniowski rekord został pobity.
Na początek przedszkolaki.

 
 
 
 Najnowsze odkrycie Łukasza czyli Michalina, choć mikrofon szwankował koncertowo dawała sobie radę. Cóż .. po co daleko szukać największe talenty kryją się pod własnym dachem.
 




 Na gościnnych występach szkoła z Łącznej.




Całą imprezę prowadził Andrzej Karpiński dyrektor SOK Kuźnica.

Jak powszechnie wiadomo Wośp bez aukcji to nie Wośp a fantów było w tym roku kilkadziesiąt a w śród nich m.in.

Świetny tort co prawda nie wiem jak smakował ale za sam wygląd należą się słowa uznania.
SSC czyli Suchedniowskie Stowarzyszenie Cyklistów - dla nie wtajemniczonych taka organizacja także jest w Suchedniowie i działa od kilku lat, chociaż zapewne bardziej znana jest wśród  kilku setek osób z woj świętokrzyskiego ...ale mniejsza z tym- podarowało zdjęcie Mai Włoszczowskiej z autografem oraz firmową bawełnianą koszulkę.
Axis rodzima formacja taneczna.






Nie mogło zabraknąć Suchedniowskiej Orkiestry Dętej.


Służba zdrowia oferowała podstawowe badania za symboliczną opłatą oczywiście do puszki Wośp

 Swój czas miał także kabaret "Prawie" działający w Kuźnicy. Zapewne wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy z tego faktu, tak jak tego że w Suchedniowie dzieje się czasem więcej niż nam się wydaje.
 


Nowo powstałe domy weselne a mianowicie Magnat i Stary Młyn także przyłączyły się do akcji podarunków na licytację.

 
Tutaj przed kolejną częścią wpisu zalecam obejrzeć poniższy film






 
Martyna natomiast pochodzi z Suchedniowa jest w składzie grupy Old Marinners i ma małą fujarkę zwaną fachowo tin whistle ewentualnie flażolet, nazwa której już rano nie będę pamiętał:)






Dzieciaki cały rok zbierały kasę aby teraz przekazać ją na szczytny cel.



Jeden z cenniejszych przedmiotów obraz autorstwa Jarosława Jędrzejskiego

Coś dla kibiców Korony
i Farta.

Jedno z pięciu Fotowizyjnych zdjęć wystawionych na aukcję.
Na koniec zaprezentował się gimnazjalny zespół którego nazwy niestety nie spamiętałem :)







Na koniec już poza tematem najlepszego w Nowym Roku:)
Jeśli chcecie być na bieżąco w sprawach Bloga oraz Fotowizji zapraszam na FB