sobota, 20 lutego 2010

Indie Bones - tym razem walentynkowo

Tak tak wreszcie ku uciesze tłumu fanek udało się zamieścić relację z zeszłotygodniowego koncertu znanej nam już kapeli -INDIE BONES. Mym skromnym zdaniem po trzech koncertach stwierdzam, że stają się one coraz lepsze. Ten odbył się z okazji walentynek w suchedniowskiej Kuźnicy. Co by standardowo nie przedłużać zapraszam do zapoznania się z fotorelacją.

Zima zaskoczyła nie tylko drogowców.
Tomek jako dyrektor generalny koncertu.
Panie ten mikrofon bardziej do przodu.
Przewodniczący i zastępca w czasie pracy.
Nadgorliwe fanki zjawiły się już o 5 rano...dwa dni wcześniej.
Repertuar-ręczna robota.
Ostatnie przygotowania.
Tomek
Jabber
Lanietz
i gitara laDe-go.
Tak do końca to nie wiem po co tego tyle.
LaDy już na właściwym miejscu.
Poloneza czas zacząć. Dyr. SOK Andrzej Karpiński zapowiada z niecierpliwością oczekiwany występ.
O wizualizacje zadbał Darek (a na jego blogu możecie znaleźć m.in. wideo relacje z tego koncertu)
Szał na parkiecie.
Jak widać koncert był O.K


W oczekiwaniu na autografy.
Darek 1.8- rodzimy specjalista od wizualizacji
No to się udało. Racja Ojcze.
Dla zainteresowanych:
Wideorelacja na blogu Darka
Strona INDIE BONES
Nasz profil na NK

9 komentarzy:

  1. Wielkie dzięki dla Gały.
    Fotorelacja - git.
    Tomek

    OdpowiedzUsuń
  2. .. nadgorliwe fanki ??!!
    zabawne :P

    OdpowiedzUsuń
  3. nadgorliwa fanka20 lutego 2010 15:58

    a coś ci się nie podoba ??!!
    zabawne:P

    OdpowiedzUsuń
  4. nadgorliwa fanka....
    jest pod wrażeniem poczucia humoru autora..:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Napiszcie lepiej czy wam się podobał koncert nadgorliwi anonimowi przesyłacze komentarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nadgorliwa fanka chce jeszcze raz taki koncert :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Laniezz - nie wyrywaj lasek na gitare:-)i pisz magisterke:-) Zajączek

    OdpowiedzUsuń
  8. hehe.. drogi Zajączku:) ależ żadna dziewczyna na mnie nawet nie chce spojrzeć:P ...a magisterkę już niebawem skończę:D

    OdpowiedzUsuń