To mój drugi mecz z Fartem, lecz tym razem choć ciągle zdjęć robić nie umiem zabrałem aparat aby uwiecznić owe wydarzenie. Zebraliśmy dość pokaźna grupę liczącą sztuk 9 kibiców w tym podgrupa pod nazwą Fotowizje. Darka relację odnajdziecie na jego blogu a link do niego po prawej w zakładce polecane pod hasłem Ulotne chwile.
Zbygniew jako sportowiec aktywny, kolarz i łyżwiarz-hokeista nie stroni też od siatkarskich emocji. Szal ma zacny więc widać komuż to jego serce bliskie.
Na początek rozgrzewka.
Po jednej stronie wierni kibice Farta.
Goście nawet krzesełka mieli pod kolor:)
Po jednej stronie wierni kibice Farta.
Goście nawet krzesełka mieli pod kolor:)
Jak już wcześniej wspomniałem był to zaledwie 2-gi mój mecz Farta ale starzy bywalcy twierdzą że frekwencja była ponad normę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz