wtorek, 10 sierpnia 2010

ŚLR Nowa Słupia

Niestety za nami przedostatnia już edycja ślr. Nowa Słupia okazała się jak dla mnie z okazji osiągniętego wyniku-najlepszego jak do tej pory-bardzo łaskawa. Mam nadzieje, że Kielce też nie będą takie złe i uda się zakończyć ligę na jakiejś niezłej pozycji. Maraton od strony organizatorów jak najbardziej udany nie ma na co narzekać. Trasa była ciekawa, zróżnicowana, w niektórych odcinkach bardzo niebezpieczna o czym przekonał się jeden z zawodników DEK, nie wiem jak z jego stanem teraz jest dokładnie ale podobno "na szczęście" skończyło się na mocnych potłuczeniach. Wiadomo, nie wszystkim się trasa podoba, bo jeszcze takiej idealnej trasy nikt nie wytyczył ale wychodzę z założenia, że jedzie się co jest. Zachęcam wszystkich do udziału w Mistrzostwa XC Województwa Świętokrzyskiego, które odbędą się 28 sierpnia na telegrafie. Jeździliśmy tam w zeszłym roku w tym też postanowiliśmy wystartować.
Błota prawie nie było co widać zarówno na rowerach jak i zawodnikach..
W następnej edycji proponuje ustanowić nowa klasyfikacje generalną : "Najlepszy wizerunek"
Karcher wszystko umyje brudne buty..
i szyje.
Widać że chłopaki na rowerze nie jedne trampki zdarli.
Czym się różni blondynka od psa husky..?
Międzymiastowa łącze.
Czasem lekko polała się krew..
ale zawodnicy z kamienną twarzą(i kubkiem wyborowej w ręku) stawiali czoła cierpieniu.


WIĘCEJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz