Już koniec grudnia a na blogu nic-tak nie może być, więc dodam kilka zdjęć z jednego ze spotkań z grupą zapalonych amatorów fotografii. Rok temu także w grudniu dla urozmaicenia, pierwszy raz spotkaliśmy się poświęcając czas na robienie zdjęć czegoś mniejszego niż Tomek:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz